Ale teraz coś napiszę.
W powieściach kochanego J.R.R. Tolkiena, jest dużo przepowiedni pieśni i tym podobnych rzeczy, więc ośmieliłam się przytoczyć tu kilka z nich...
"Władca Pierścieni"
1)- Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje.
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje.
Z popiołów strzelą znów ogniska
I mrok rozświetlą błyskawice.
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król – tułacz wróci na stolicę.- Opis: wiersz Bilba dotyczący Aragorna.
- Przekład: Maria Skibniewska
- Nie każde złoto blask okrywa,
ani wędrowiec myli drogi.
(Nie musi łazik stracić drogi,)
Starość dojrzałą siłą bywa,
korzeni mróz nie sięga srogi.
Z popiołów płomień się zapali,
(Największe drzewo można zwalić,)
i w mroku kiedyś skra zapłonie.
Złamaną klingę można scalić,
wybraniec siądzie znów na tronie. - Opis: Wiersz Bilba dotyczący Aragorna.
- Przekład: Jerzy Łoziński
2)
HYMN ELFÓW (A! ELBERETH GILTHONIEL)
QUENYA (ORYGINAŁ)
A Elbereth Gilthoniel,
silivren penna míriel
o menel aglar elenath!
Na-chaered palan-díriel
o galadhremmin ennorath,
Fanuilos, le linnathon
nef aear, si nef aearon!
A Elbereth Gilthoniel,
silivren penna míriel
o menel aglar elenath!
Na-chaered palan-díriel
o galadhremmin ennorath,
Fanuilos, le linnathon
nef aear, si nef aearon!
POLSKA (M.Skibniewska)
O Śnieżnobiała, Czysta Pani,
Królowo zza zachodnich mórz,
Światłości dla nas, zabłąkanych
W świecie splątanych drzew i dróg.
Giltoniel! O Elbereth!
Czysty twój wzrok, jasny twój dech!
O Śnieżnobiała! Tobie nasz śpiew
W kraju dalekim od Wielkich Mórz
O Śnieżnobiała, Czysta Pani,
Królowo zza zachodnich mórz,
Światłości dla nas, zabłąkanych
W świecie splątanych drzew i dróg.
Giltoniel! O Elbereth!
Czysty twój wzrok, jasny twój dech!
O Śnieżnobiała! Tobie nasz śpiew
W kraju dalekim od Wielkich Mórz
3)
PIEŚŃ O DURINIE
POLSKI (M.Skibniewska)
Góry były zielone, a świat jeszcze młody,
Żadna plama nie ćmiła księżyca urody,
Ni skały, nie strumienie nie miały imienia,
Kiedy Durin się zbudził, spojrzał oniemiał.
Więc najpierw nadał nazwy wzgórzom i dolinom,Góry były zielone, a świat jeszcze młody,
Żadna plama nie ćmiła księżyca urody,
Ni skały, nie strumienie nie miały imienia,
Kiedy Durin się zbudził, spojrzał oniemiał.
Potem wodę pił z źródeł czystą i niewinną,
A kiedy się pochylił nad tafli zwierciadło,
Ujrzał swoje odbicie jak cudne widziadło
W gwiezdnej, lśniącej koronie jak z drogich kamieni,
Których blask to srebrzyście - to złotem się mienił.
[…]
Dzisiaj świat znowu szary, a górski grzbiet goły,
W kuźniach dawno wyziębły po ogniach popioły...
I dźwięku harf nie słychać, umilkła dolina
I coraz ciemniej w salach pałacu Durina...
Cień na króla mogile... cisza w wiatru szumie,
Co igra bezszelestnie z ciszą w Khazad-dumie,
Ale w wody zwierciadle mrocznej i uśpionej
Ciągle jednak się jawią gwiazdy zatopione -
To korona królewska, która oko łudzi,
Póki się znów król Durin ze snu nie obudzi.
4)
PIOSENKA GOLLUMA
POLSKI (M.Skibniewska)
Ta twarda ziemia
Parzy nam dłonie
Stopy nam gryzie.
Kamień i skała,
jak kości stare
z mięsa odarte.
Lecz chłodny strumień,
mokra sadzawka
stopom tak miła.
A teraz chcemy –
Żywa bez tchu,
zimna jak trup;
nie pragnie a wciąż pije,
nie dźwięczy łusek zbroją.
Tonie na lądzie,
o wyspie sądzi
że to jest góra;
myśli, że źródło,
powietrza bańką.
Tak śliczna, tak gładka!
Ach, jaka gratka!
Ta twarda ziemia
Parzy nam dłonie
Stopy nam gryzie.
Kamień i skała,
jak kości stare
z mięsa odarte.
Lecz chłodny strumień,
mokra sadzawka
stopom tak miła.
A teraz chcemy –
Żywa bez tchu,
zimna jak trup;
nie pragnie a wciąż pije,
nie dźwięczy łusek zbroją.
Tonie na lądzie,
o wyspie sądzi
że to jest góra;
myśli, że źródło,
powietrza bańką.
Tak śliczna, tak gładka!
Ach, jaka gratka!
5)
PIOSENKA TOMA BOMBADILA
POLSKI (M.Skibniewska)
Ho, ho, Tomie Bombadil, Bombadilu Tomie!
Na wierzbę i na rzeką, na wodę i płomień,
Na słońce i na księżyc - posłuchaj, sąsiedzie,
I przybądź do nas, Tomie, bo jesteśmy w biedzie!
Hej dol, merry dol, ...dziń-dzi-liń-dziń-dillo!
Ding i dong, hop w snop - wierzbo wydziwillo!
Tom Bom, zuch ten Tom, Tomek Bombadillo!
Hej, chodź, merry dol, derry - serce skacze,
Lekko chodzi wiatr - upierzony szpaczek,
A tu koło wzgórza lśniąca w blaskach słońca
Na poświatę gwiezdną w progu czekająca
Mija piękna pani, Rzeki córka młoda
Śmiglejsza niż witka i czystsza niż woda.
Hopsa w czysty nurt Wii, hopsa, byle dalej!
Tom was, chłopcy, prowadzi i świeczkę zapali.
Słońce wkrótce już zajdzie - i mrok was omota.
Gdy nocy cień zapadnie - otworzą się wrota,Ho, ho, Tomie Bombadil, Bombadilu Tomie!
Na wierzbę i na rzeką, na wodę i płomień,
Na słońce i na księżyc - posłuchaj, sąsiedzie,
I przybądź do nas, Tomie, bo jesteśmy w biedzie!
Hej dol, merry dol, ...dziń-dzi-liń-dziń-dillo!
Ding i dong, hop w snop - wierzbo wydziwillo!
Tom Bom, zuch ten Tom, Tomek Bombadillo!
Hej, chodź, merry dol, derry - serce skacze,
Lekko chodzi wiatr - upierzony szpaczek,
A tu koło wzgórza lśniąca w blaskach słońca
Na poświatę gwiezdną w progu czekająca
Mija piękna pani, Rzeki córka młoda
Śmiglejsza niż witka i czystsza niż woda.
Hopsa w czysty nurt Wii, hopsa, byle dalej!
Tom was, chłopcy, prowadzi i świeczkę zapali.
Słońce wkrótce już zajdzie - i mrok was omota.
Hej tam, hop, merry dol dong - stratujmy murawę!
Hobbity o koniki wszak lubią zabawę.
Uśmiejemy się setnie - zaśpiewamy chórem.
Zaśpiewajmy wesoło, zaśpiewajmy w chórze -
O słońcu i o gwiazdach, mgłach, deszczu, wichurze,
O promyku na pączkach i na piórkach rosie,
O wietrze na pagórku i dzwonkach we wrzosie,
O sitowiu nad stawem, o liliach na wodzie,
O Tomie Bombadilu i Złotej Jagodzie.
Stary Tom Bombadil to kompan milutki,
Ma niebieski kabacik i żółte ma butki.
zaczerpnięte z "Władców Pierścieni"
A teraz ciut z "Hobbita"
1)
Pieśń krasnoludów u Bilba I
Tłuczmy szklanki, spodki, miski,
Niech gospodarz żyje nasz!
A choć Bilbo płaczu bliski,
Niechaj drzazgi lecą z flasz!
Obrus w strzępy, dzbanek mleka
O podłogę! Trzask i huk!
Kości wkoło porozwlekać,
Butlę wina prask o próg!
Buch czerepy w garnek śmiało,
Szkło na drobny tłuczmy piach -
A co jeszcze pozostało,
O podłogę bęc i trach!
Baczność! Bilbo płaczu bliski,
Zaraz usłyszycie jęk -
Więc uwaga tam na miski!
Trach i prask, bęc, i brzdęk!
(rozdz. 1)
2)
Pieśń krasnoludów u Bilba II
Ponad gór omglony szczyt
Lećmy, zanim wstanie świt,
By jaskiniom, lochom, grotom
Czarodziejskie wydrzeć złoto!
Już krasnali działa czar;
W ciszę młotów dźwięk się wdarł,
Tam gdzie mrok pod skałą władnie
I gdzie dziwy drzemią na dnie.
Dawnych elfów możny ród
Złota tu zgromadził w bród
I w podziemnych kuźniach młotem
Z kruszcu miecze kował złote.
Na srebrzystych nitek pas
Nizał błyski lśniących gwiazd,
W złotych koron zaś obręcze
Księżycowe wplatał tęcze.
Ponad gór omglony szczyt
Lećmy, zanim wstanie świt,
By jaskiniom, lochom, grotom
Zapomniane wydrzeć złoto!
Złote harfy leżą wiek,
Gdzie nie kopał żaden człek,
A w nich pieśni drzemie mnogo
Nie słyszanych przez nikogo.
Nagle sosen słychać szum,
Wichrów nocą zawył tłum
I czerwonym, żywym ogniem
Drzewa płoną jak pochodnie.
Gdzieś w dolinie bije dzwon,
Ludzie patrzą z wszystkich stron,
A gniew Smoka ciska gromy
Na struchlałe, kruche domy.
Dymią góry w blasku gwiazd,
Dla krasnali przyszedł czas.
Po pagórkach, po urwiskach
W księżycowych biegną błyskach.
Ponad gór omglony szczyt
Lećmy, zanim wstanie świt,
Żeby wydrzeć lochom, grotom
Nasze harfy, nasze złoto!
(rozdz. 1)
3)
Powitalna pieśń elfów
O! co tu robicie
I dokąd spieszycie?
Koń zgubił podkowę,
Rzeka rwie parowem!
Tra-la-li tra-lo-le
Doliną w dole.
O! czego szukacie
I dokąd zdążacie?
W piecu niedaleko
Już się placki pieką!
Tra-la-la tra-le-le
W dolinie wesele
ha, ha!
O! czemu milczycie
I brody stroszycie?
Dlaczego pan Baggins,
Tak słynny z powagi,
Z Balinem, Dwalinem
Kłusuje w dolinę
W tę noc
hoc, hoc!
O! czy zostaniecie,
Czy też uciekniecie?
Już światło dnia gaśnie,
Jeździec w siodle zaśnie,
Konik się potyka,
A u nas muzyka
ha, ha!
(rozdz. 3)
4)
Piosenka goblinów I
Ciap! Klap! Mrucz, sap!
Pcha cię sto łap
W dół, w dół, w nasz gród,
W głąb, na sam spód -
Jazda, mój chłopcze!
Ach! Cóż za łup!
Młot w łeb aż chrup!
Trzask, prask, w pył, w proch,
W dół, w głąb, w spód, w loch -
Hopla-hop, chłopcze!
Szach, mach. Tnie bicz,
Męcz, jęcz, tnij, ćwicz!
Z grot grzmi sto ech -
Nasz wrzask, nasz śmiech -
Hej ho, w krąg, w krąg,
I z rąk do rąk -
W kółeczko, chłopcze!
(rozdz. 4)
5)
Piosenka goblinów II
Piętnastu ptaszkom na pięciu drzewach
Ognisty podmuch piórka rozwiewa.
Ale że ptaszki nie mają skrzydeł,
Jaki pożytek z małych straszydeł?
Czy lepiej upiec żywcem w pożarze,
Czy też udusić w ogromnym garze?
Płonie chrust i płoną liście,
Oświetlimy noc rzęsiście.
Płonie paproć i jedlina
Na uciechę dla goblina
Ja hej!
Upieczemy, uwarzymy,
Udusimy, usmażymy,
Piórka już skwierczą,
Oczka już szkliste,
Będą ptaszki na pieczyste.
Tłuszczyk się topi, chrupią kości,
Goblin tańczy już z radości,
Krasnoludów banda ginie,
Goblin hula po dolinie
Ja hej!
Ja harri hej!
Ja hoj!
(rozdz. 6)
6)
Pieśń krasnoludów u Beorna
W zeschłych wrzosach hulał wichr,
W lesie już i powiew cichł,
W lesie cienie dniem i nocą,
Ciemne dziwy z traw migocą.
Wiatr się stoczył z zimnych gór,
Grzmiał jak gromów groźny chór,
Jękły drzewa w leśnej głuszy,
Liść w gałęziach stulił uszy.
Wiatr znów zaczął dąć na wschód -
W lesie cicho jak i wprzód.
Za to poza lasem, blisko,
Śpiewa wiatrem trzęsawisko.
Trawy syczą, szuszczą źdźbła,
W ziołach chrzęści nuta zła -
A w jeziorze pęd wichury
Drze odbite w fali chmury.
Przez samotne góry w bok
Wionął wiatr, gdzie czuwa smok;
Pośród głazów tam olbrzymich
Z lasu czarne idą dymy.
Wreszcie z dolin i ze wzgórz
Spłynął w noc jak w otchłań mórz -
Potem w żagiel dmąc miesiąca
W wodę srebrne gwiazdy strącał.
(rozdz. 7)
7)
Piosenki Bilba o pająkach
Stare pajęczysko
Sieć obrzydłą tka.
Chciałby mnie wypatrzyć -
Przed oczyma mgła.
Obrzydluchu - ktoś jest zacz,
Chociaż ciemno - dobrze patrz,
Kto to tutaj człapie!
Stary łachmaniarzu,
Choćbyś z gniewu pękł,
Nic tu nie wypatrzysz
Pośród skalnych wnęk.
Obrzydluchu - ktoś jest zacz,
Zejdź z gałęzi - dobrze patrz -
I tak mnie nie złapiesz!
***
Wstrętny Gniocie, podła Klucho,
Coś z tą waszą siecią krucho!
Chociaż smaczny ze mnie kąsek -
Szukaj wiatru wśród gałązek
Tutaj jestem - tu się chowam,
Na nic wasza wstrętna zmowa!
Nie wystarczy bowiem chcieć,
Nie złapiecie mnie w swą sieć!
(rozdz. 8)
8)
Piosenki elfów przy zrzucaniu beczek
Tocz się, tocz się, tocz się, tocz,
Prędko, zgrabnie w dziurę wskocz,
Leć do wody, stara beczko,
Kręć się, wiruj, tańcz w kółeczko!
***
Niech was niosą bystre wody
W kraj znajomy, w kraj lat młodych.
Pożegnajcie loch ponury
I północy zimne góry,
Płyńcie z gęstwin czarrnych lasów
W kraj znajomy z dawnych czasów
Tu milczące stoją drzewa,
A tam wiatr w szuwarach śpiewa,
Trzcina rośnie na moczarach
I zieleni się tatarak.
Gwiazdy świecą, mgła się ściele,
Nad stawami pachnie ziele,
A gdy słońce wzejdzie cudnie,
Płyńcie, płyńcie na południe.
Tam gdzie jasny dzień rozbłyska,
Krowy błądzą po pastwiskach,
A po zboczach nad doliną
Już dojrzewa w gronach wino.
Tam gdzie słońce świeci cudnie,
Na południe, na południe!
Niech was niosą bystre wody
W kraj znajomy, w kraj lat młodych.
(rozdz. 9)
9)
Pieśń ludzi z Esgaroth na cześć królestwa krasnoludów
Podziemny król nad króle,
Pan wydrążonych skał
I władca srebrnych źródeł
Odbierze to, co miał.
Korona błyśnie złotem,
W stu harfach zabrzmi dzwon -
A w górskich grotach echo
Powtórzy dawny ton.
W pas się pokłonią lasy
I źdźbła zielonych traw,
A złoto i diamenty
Popłyną rzeką wpław.
Zaszemrzą pieśń strumienie,
Zaszumi las i bór -
I radość zapanuje,
Gdy zjawi się Król Gór.
(rozdz. 10)
10)
Pieśń krasnoludów
Przyszedł wreszcie, przyszedł dzień -
Król wstępuje w groty cień.
Gad ubroczył krwią jej progi,
Tak wyginą wszystkie wrogi.
Długa lanca, ostry miecz,
Brama twarda, choć w nią siecz!
Złota śmiałe szuka serce,
Kres krasnali poniewierce.
Działa krasnoludów czar.
W ciszę mroków dźwięk się wdarł,
Tam gdzie mrok pod skałą władnie
I gdzie dziwy drzemią na dnie.
Już krasnale niżą wraz
Na drut srebrny błyski gwiazd,
A ze złotych drutów zgodnie
Dobywaj harf melodię.
Górski tron już wolny znów!
Ludu, słuchaj naszych słów!
Rzucaj góry i doliny,
Bo królowi trza drużyny.
Zew nasz dudni niby młot,
Wróćcie do swych starych grot.
Król u bram już czeka oto -
W rękach skarby ma i złoto.
Bowiem przyszedł wreszcie dzień,
Że król wstąpił w groty cień.
Straszny Gad krwią zbroczył progi -
I tak zginą wszystkie wrogi.
(rozdz. 15)
11)
PIEŚŃ ELFÓW O ŚMIERCI SMOKA
Smok zginął i przepadł,
Rozpadły się kości,
Skruszyła się zbroja,
Sczezły wspaniałości.
Choć miecz zardzewieje,
W mrok runą korony
Dzieląc z bogactwami
Ich los zasłużony -
Tu trawka zielona,
Soczysta i miękka
A w rzecznym poszumie
Brzmi elfów piosenka:
Tine - line - line
Wracajcie w dolinę!
Już gwiazdy jaśniejsze
Niż błyski kamieni,
A księżyc srebrzyściej
Niż srebro się mieni.
Już ogień lśni złociej,
Żar biorąc od słonka,
Niż złoto w podziemiach -
Więc po cóż się błąkać?
Tine - line - line
Wracajcie w dolinę!
O, dokąd to, dokąd
Idziecie z oddali?
Tu strumień już pluszcze
I gwiazda się pali.
Skąd smutni wracacie
Z ciężarem w te strony?
Tu elfy witają
Wędrowców znużonych.
Tine - line - line
Wracajcie w dolinę!
Muzyczka wam gra -
Tine - line - la
La - la!
(rozdz. 19)
12)
Pieśń elfów
Śpiewajmy wesoło - perlista lśni rosa,
Wiatr szumi w gałęziach, wiatr hula po wrzosach
I gwiazdy już błyszczą, i księżyc rozkwita,
Jasnymi oknami noc srebrna nas wita.
Zatańczmy wesoło, otoczmy go chmurką,
Szust stopy po trawie leciutkie jak piórko.
Już rzeka się srebrzy, cień płochy umyka -
O maju grający jak słodka muzyka!
Śpiewajmy cichutko, niech sen go jak wróżka
Omota, utuli na miękkich poduszkach!
Już śpi nasz wędrowiec! Umykaj, drużyno,
A ty go ukołysz, szumiąca olszyno!
O ucisz się, sosno, do brzasku poranku
I księżyc niech zgasi płomyczek kaganka!
Cichutko, tarnino, cichutko, dębino,
Aż nocne się mroki w mgle świtu rozpłyną!
(rozdz. 19)
13)
Wiersz Bilba
Wiodą, wiodą drogi w świat,
Wśród lesistych gór zieleni,
W mrocznych grotach znacząc ślad,
Wśród zbłąkanych mknąc strumieni.
Poprzez zimny biały śnieg,
Łąki kwietne i majowe,
Omijając skalny brzeg
I pagóry księżycowe.
Wiodą, wiodą drogi w świat,
Pod gwiazdami mkną na niebie -
Choć wędrować każdy rad,
W końcu wraca w dom, do siebie.
Oczy, które ognia dziw
Oglądały - i pieczary,
Patrzą czule w zieleń niw
I kochany domek stary.
(rozdz. 19)
zaczerpnięte z Hobbita
Te piosenki są z zaczerpnięte z Hobbita, jak widać, przytoczyłam chyba wszystkie,
ale powiedźcie sami czyż nie są fenomenalne?!
Arkadia
Ps. Może to co napisałam nie było twórcze, ale sądzę, że każdemu fanowi Tolkiena i Lotr oraz Hobbita będzie miło przypomnieć i poczytać sobie te pieśni i wiersze =)
Kocham wszytskie pieśni z hobbita. Ostatnio nawet ich szukałam. Dzięki że wstawiłaś. Jeszcze tylko z oryginału XD
OdpowiedzUsuńPiękne piosenki :) Miałaś bardzo ciekawy pomysł, żeby tu je wstawić :D
OdpowiedzUsuńSuper :D Dzięki za wstawienie. Teraz jak będę czegoś szukała to zajrzę tu i mam ;)))
OdpowiedzUsuństary dziękuję nie tylko za wstawienie ale i za wspaniałe podtrzymywanie kultury i swiata który stworzył J.R.R. Tolkien dzięki tobie i twojej ciężkiej pracy mogę pielęgnować w sobie wspaniały świat dający mi wielką nadzieje.
OdpowiedzUsuńserio ziom dzięki
Napisałam muzykę i wykonałam Pieśń o Durinie. Oto i ona:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=sJmJJoKHjo0