Muzyka

Wiadomości

Lord of the Rings Fan Forever! - Polski blog o Śródziemiu

sobota, 19 kwietnia 2014

"Miłe wspomnienia"

 Zacznę tego posta jak i każdy inny. A więc... Dawno nic tu nie napisałam. Lecz uznałam, że trzeba to zmienić i w wolnej chwili stworzyłam monstrualnie krótki, kolejny wiersz, który z braku innego tematu umieszczę na stronce. Może nie jest specjalnie...hm...udany czy wyszukany, ale mam nadzieję, że ujdzie.:)
 To będzie wiersz komentujący uczucia, które przeżywałam zarówno w czasie jak i po czytaniu książki, oglądaniu filmu. 



"Miłe wspomnienia"


"Władca Pierścieni" to miłe wspomnienia.
Radosne to chwile, spędzane tak mile.
Przy książce, przy filmie czas szybko nam płynie.
Niech czar, ten z Śródziemia w nas nigdy nie zginie.





Arkadia

12 komentarzy:

  1. Piękny wiersz, ale mam pytanie: kiedy wyniki z konkursu na opowiadanie? Daję swój adres URL z Howrse

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezły wiersz;) Aha, takie pytanie: piszę opowiadanie o Legolasie, elfach itd., tylko czy ktokolwiek chciałby to czytać? Rozumiem, że niektórzy nie są fanami przeróbek Tolkiena, dlatego mam wątpliwości. Bardzo proszę o odpowiedzi - to będzie dla mnie wileka pomoc;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, nie wiem kiedy będą wyniki konkursu. Cieszę się, że wiersz się podobał.
    I sądzę drogi Anonimowy, że spokojnie możesz przesłać nam swoje opowiadanie, wiem, że niektórzy nie przepadają za przeróbkami, ale to nic nie szkodzi. Będziemy zaszczyceni jeśli będziemy mogli zapoznać się z Twoją twórczością.:)
    Serdecznie pozdrawiam Arkadia

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny wiersz. Chciałabym was poinformować, że wysłałam (już dawno) opowiadanie do was na howrse. Jednak NIE jest ono konkursowe. Proszę też, abyście skontaktowały się ze mną w sprawie zdjęć powiązanych z LOTR z Nowej Zelandii. Możecie do mnie pisać na howrse: julie... i na maila: alexsis.castel@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. To znowu ja. Postanowiłam, że chyba założę bloga z tymi opowiadaniami o elfach (wkrótce podam link), ale mam kilka niby oczywistych pytań, dotyczących elfów i życia w Leśnym Królestwie i nie tylko. To nie tak, że jestem całkiem zielona w koncepcji Tolkiena, ale kilka spraw wciąż pozostaje dla mnie niejasnych. Na przykład - czy elfy się kąpały? NIe sądzę, żeby miały wanny. Gdzieś słyszałam, że elfy się nie pociły, ale nawet gdyby, to nigdzie nie dostrzegłam wzmianki o kąpielach w strumykach, rzekach, a tym bardziej wannach;) Kolejne: czy znacie jakieś elfickie potrawy (oczywiście z wyjątkiem lembasów, owoców i wina)? Na filmie "Hobbit" na stole Elronda widziałam tylko hmm... zielenienę i chyba sałatki;) Macie o tym jeszcze jakieś informacje? Aha, mam też sporo wątpliwości co do moich zdań w sindarinie i quenya. Mam dobry słownik i słówka to nie aż taka zagwostka, gorzej z gramatyką;) Orientuje się ktoś, gdzie można by to sprawdzić? A może sami jesteście znawcami tych języków? I przepraszam, że zasypuję was pytaniami, jednak na wiele z nich szukałam odpowiedzi, ale daremnie. A jest to jeden z niewielu polskich blogów o m.in "Władcy Pierścieni" prowadzony z sensem i jako jedne z niewielu odpowiadacie na komentarze i pytania, nawet tak durne, jak moje. Proszę o pomoc i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Co do kąpieli to wzmianek co prawda o niej niema. Piszę opowiadania i wiem, że niektóre wątki można zwyczajnie pomijać, więc może i ty skusisz się na nie wspominanie o kąpielach? Skoro już jesteś ciekawa to wanny raczej nie miały, myślę, że jeżeli napiszesz coś o kąpielach w strumykach tudzież jeziorach nie będzie to wyglądało na kompletne zero.
      2. Film, filmem - przekonaj się czytając książki. Co do potraw. To pojawiła się wzmianka o dużej ilości sałatek przeważnie. Oczywiście nie twierdzę, że elfy spożywały sałatę czy inne dzisiejsze wymysły jak winegret czy coś takiego. Chodzi o to, że mogły jeść te rośliny, które i daje las. Fiołki, szczaw - z tego robi się dużo potraw. Przynajmniej w średniowieczu, a wiadomy jest fakt, że Tolkien na tym okresie się wzorował (no jeszcze na mitologii nordyckiej, co miejmy nadzieje zauważyli chociażby fani Thora słuchając o Midgardzie. Ale to inna sprawa). Co prawda nie wiadomo, przynajmniej mi, jak to z mięsem u elfów bywało, ale jeśli masz zamiar opisywać uczty to wystarczy napisać coś o zieleninie, owocach lasu i winie, a myślę, że sprzeczności nie będzie
      3. W opowiadaniu nie musisz pisać dialogów w sindarnie czy queneyi - pamiętaj o tym. Co do gramatyki to można nabyć ją ściągając "lekcje" z internetu. Ja osobiście posiadam ten i całkiem dobrze się sprawuję:
      http://www.elvish.org/gwaith/s_kurs_1.htm
      Ale to zależy od zapotrzebowania, więc opieraj się na internecie.

      Quantum, co prawda nie należąca do ekipy, ale posiadająca nadzieję, że pomogła chociaż trochę ;)

      Usuń
  6. Wielkie dzięki! Naprawdę mi pomogłaś, dając taką wyczerpującą odpowiedź. Jednak są jeszcze mądrzy i dobrzy ludzie na tym świecie;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co i nigdy nie trać wiary w ludzi. Ostatecznie o tym jest Władca, nie?

      Usuń
  7. :o prosze wznowcie bloga blagam jak dobrze ze jest tu ten wspanialy wiersz!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę nie zaśmiecaj internetu kolejnym bezwartościowym opkiem o Legolasie i jego czewonym koniu! (http://przyczajona-logika.blogspot.com/2009/08/piekny-czerwony-kon-legolasa-czesc-1_12.html) Proszę zachowaj swoją tfurczość dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Arkadia to moja ulubiona autorka na tym blogu, uwielbiam jej twórczość i wiersze. Proszę wznówcie bloga, bo widzę w wielu osobach niesamowity potencjał. To jeden z najlepszych blogów na temat książek Tolkiena. Pozdrawiam wszystkich fanów.

    OdpowiedzUsuń