Niedawno znalazłam w internecie pewien obrazek.
Nie będę nic pisała bo on mówi sam za siebie:
Patrząc na to uświadamiamy sobie, że nie Bilbo uratuje krasnoludy z opałów tylko... Legolas i Tauriel! Mnie się to zdecydowanie nie podoba. To przecież hobbit powinien ich ocalić. W ten sposób kolejny raz Bilbo udowodnił(by -.-) na co go stać. No ale nam nic do tego, bo to nie my kręcimy "Hobbita". Oby PJ nie spaprał chociaż sceny, tak jak to zrobił ze scenariuszem ;[
Ale to tylko moje przemyślenia!
Możecie w komentarzach wyrazić swoje opinie lub ew. poprzeć moją.
Ja jestem ciekawa jak im to wyjdzie. Może być ciekawie;*
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że może być ciekawe ale szkoda mi Bilba :(
UsuńNo...
UsuńTak sądzę, że trochę to spaprali, ale może być nieźle, choć wówczas film traci trochę tej magii, którą posiadała książka, jeśli wiecie o czym myślę.
OdpowiedzUsuńOgólnie uważam film fajny. Trochę szkoda,że się nie trzyma czasami książki, ale to mi nie przeszkadza. Ja ineczej patrzę na książki, a inaczej na ich ekranizację. Oceniam film, a nie to ile w nim prawdy.
OdpowiedzUsuń_werka000_
Masz rację. Ale wg mnie chodzi w filmie o to, że Thorin myśli,że nie potrzebnie go zabrali ze sobą. A Bilbo, tak jak napisała Gilthoniel, udowodnił by mu ponownie, że jednak stać go na dużo.
UsuńLego skarbnicą wiedzy :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem mogliby to zrobić tak, że Bilbo walczy z pająkami, dłużej już nie wytrzyma i w ostatniej chwili przybywają na ratunek Tauriel i Legolas.
TAK!!! Świetny pomysł :D
Usuń