"Mój bohater - Aragron..."
Skromny, wygnany strażnik Śródziemia,
Aragorn się zwie choć nie podaje imienia,
Bohater wyszedł z cienia,
Cały świat w mig zmienia,
Froda ratuje i strzeże jak oka,
Drużynę prowadzi po ataku Balroga,
Pippin’a i Merry’ego odbić chce,
Lecz Uruk Hai’ami Rohirrimowie zajmują się.
Lud Theodena do zwycięstwa prowadził,
Na Helmowym Jarze zwyciężył, a także,
Od brzydkich, cuchnących orków Minas Tirith uratował,
Choć z bandą duchów, armią umarłych,
To jego, Gimli’ego i Legolasa zasługa,
Całe Śródziemie przed zemstą Saurona, ocalił,
A w tym czarnego władcę obalił,
Nie bał się Oka Bez Powieki i stanął do walki pod Czrną Bramą,
A na koniec Królem został, i ożenił się z elficką damą.
A w jego rolę Viggo Mortensen wcielił się,
I teraz tym zaszczytem szczyci się.
Jej super :D
OdpowiedzUsuńJa bym w życiu nie napisała takiego fajnego wiersza!
A wiesz co jest najlepsze że Viggo Morternstern nie znał fabuły - kompeltnie. Musiał mu streścić ją jego syn XD
OdpowiedzUsuńSerio?
UsuńJaki loool XP
lol.. Ale... Nie wiedziałam o tym ale dzięki że mówisz..
UsuńP.S. Pisałam ten wiersz 3 minuty...
Podziw o.o
UsuńŚliczny wiersz
OdpowiedzUsuńGenialne :)
OdpowiedzUsuń