Muzyka

Wiadomości

Lord of the Rings Fan Forever! - Polski blog o Śródziemiu

piątek, 15 marca 2013

Frodo rozrabia w Śródziemiu - rozdział 2

"Frodo rozrabia w Śródziemiu"
Rozdział 2

Ork prowadził Froda i Sama do klubu. Gdy hobbici doszli, ujrzeli przy wejściu tabliczkę z napisem "Pod Zdechłym Orkiem". Nie była to zbytnio zachęcająca nazwa, ale nikomu w Mordorze to nie przeszkadzało, z resztą tak samo jak logo, do którego smrodu wszyscy już zdążyli przywyknąć.

"Co za rudera" - pomyślał Frodo wchodząc do środka.
- Za pięć minut start. Tam są wieszaki - powiedział ork wskazując palcem w prawo (o ile można było nazwać to palcem, bo Samowi bardziej przypominało spróchniały patyk) - radzę wam zdjąć te łachmany i zostawić same spodnie bo będzie tu naprawdę gorąco!
Samowi zrobiło się niedobrze na samą myśl o spoconych orkach otaczających go zewsząd i wrzeszczących mu do ucha niezrozumiałe dla hobbita wyrazy.
- Panie Frodo - szepnął Sam - sądzę, że najwyższa pora się z tąd ulotnić.
- Też tak sądzę. Nie chcę nawet myśleć jak będzie wyglądało to miejsce za te pięć minut. - odpowiedział zaniepokojony Frodo.
Hobbici niezauważeni wymknęli się z klubu. Następnie skryli się w jednym pseudo-namiotów, w których mieszkali orkowie, w celu obmyślenia dalszego planu działań. Obaj usiedli na podłużnej skrzyni, w której prawdopodobnie przechowywano broń. Sam wyjął z tobołka mapę i rozwinął ją na swoich kolanach.
- Tu jesteśmy - powiedział trafiając palcem w mapę i przy okazji przebijając ją na wylot.
- Ty gamoniu! Cóż żeś narobił? - krzyknął Frodo - A po za tym... z kąd u diaska masz mapę Mordoru?
- Znalazłem w rzeczach Gandalfa.
- Po jakiego grzyba on ją trzymał?
- Eru jeden wie... może chciał przygotować najazd?
- Nie sądzę, żeby chciało się temu staremu spaślakowi robić cokolwiek co wymagałoby chodźby najmniejszego wysliłku fizycznego z jego strony. Myślisz, że dlaczego wysłał nas na wyprawę i sam nie poszedł?
- Może masz rację...
Sam nie zdążył powiedzieć słowa i do namiotu wtargnął ork, z którym wcześniej rozmawiali hobbici.
- Tu jesteście małe robale! Przenosimy imprezę do Minas Morgul. Prędko! Za mną!
Załamani całą tą sytuacją przyjaciele niechętnie poczłapali za orkiem do Martwego Grodu.

5 komentarzy:

  1. Pod zdechłym orkiem xd

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ork prowadził Froda i Sama do klubu. Gdy hobbici doszli, ujrzeli przy wejściu tabliczkę z napisem "Pod Zdechłym Orkiem". Nie była to zbytnio zachęcająca nazwa, ale nikomu w Mordorze to nie przeszkadzało, z resztą tak samo jak logo, do którego smrodu wszyscy już zdążyli przywyknąć."

    To ostatnie mnie rozwaliło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział :)

    Jamaka

    OdpowiedzUsuń
  4. " Nie sądzę, żeby chciało się temu staremu spaślakowi robić cokolwiek co wymagałoby chodźby najmniejszego wysliłku fizycznego z jego strony. Myślisz, że dlaczego wysłał nas na wyprawę i sam nie poszedł?" <3 Stary spaślak. Trzeba to wpisać w imionach Gandalfa xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne! Muszę przeczytać kolejne. O ile są kolejne xd

    OdpowiedzUsuń